
?Tydzień temu rozmawialiśmy z burmistrzem Wojciechem Huczyńskim o poprzednim 2011 roku. Dziś rozmowa na ... rok 2012" - entuzjastycznie donosi red. Panoramy. W trosce, byśmy w nadchodzącym tygodniu nie zostali bez cotygodniowego wywiadu, zamieszczamy skrót ostatniej rozmowy. Czerpiemy tutaj z urobku M. Pleplowskiego - ?specjalisty" w skracaniu cudzych rozmów, twórcy epokowej dyscypliny żurnalistyki - nazwanej odeń pleplonistyką. Troszeńku nam odbiło, przyznajemy. Znajdujemy pocieszenie w jednym: jest demokracja i każdy może zidiocieć, zwłaszcza kiedy małpuje od brzydszej małpy. A poza tym mamy Graundhog Day czyli Dzień Świstaka!
Umrzeć - tego się nie robi kotu.
Każde miasto ma swoją wizytówkę, symbol. Często jest nim przedmiot, roślina albo zwierzę właśnie. I tak dla przykładu Poznań ma swoje koziołki, Kraków smoka, Białystok żubra, pobliska Oława koguta. My w Brzegu natomiast mamy psy. Trzy psy. W drugim odcinku pies mistrza Jana Kubena.
Oto ich pięć
minut: są ambitni, są gwiazdami programu telewizyjnego, zwierzają
się przed kamerami, w studiu publiczność, pani prowadząca, wielce
dociekliwa, telewizja to nadaje, miliony przed odbiornikami oglądają.
Ekstaza! Oto nastoletnie dziewczę, chichoczące, chamowate,
ordynarne, wali prosto z mostu, że brzydzi się łysolami. I
rechocze szyderczo, tak okrutnie, jak tylko nastoletnie dziewczęta
potrafią.
Bardzo wysokiej porażki doznały w Polkowicach koszykarki Odry w meczu PLKK. Polkowiczanki (3. miejsce w lidze), pomimo zmęczenia podróżą (w przeddzień meczu z Odrą powróciły ze zwycięskiego meczu 99-96 w Eurolidze, po dogrywce z zespołem francuskim Tarbes GB) nie dały żadnych szans brzeżankom i zwyciężyły 87-47 (18-11, 31-12, 18-14, 20-10).
Buta to wyniosłość i pycha. BUTA może też być akronimem, czyli skrótowcem, np.: Bez - Ulgi - Tylko - Atak. Tak odczytałem najnowszy wywiad z burmistrzem naszego miasta, który ukazał się w brzeskim tygodniku. Nazwanie rzeczonego materiału rozmową dwóch osób ociera się o grubą przesadę, mamy przecież do czynienia z monologiem. Wszystko przez to, że nie wiadomo kto pyta, wiadomo jedynie, kto ostro monologizuje.
W zaległym meczu PLKK nasze koszykarki przegrały zdecydowanie w Lesznie z MKS Tęczą. Lesznianki to nie jest jakiś mocny zespół (przed tym spotkaniem gospodynie miały tyle samo punktów co Odra). Brzeżanki jednak zawiodły i nie sprostały rywalkom, przegrywając 57-75 (21-22, 11-23, 18-16, 7-14).
W
sztuce Ionesco mąż i żona kłócą się o przynależność
gatunkową żółwia i ślimaka. Żona twierdzi, że żółw i ślimak
to jedno i to samo zwierzę. Mąż jest przeciwnego zdania. Ale
szokujące jest to, że argumenty żony nie wydają się wcale mniej
przekonujące od argumentów męża.