"Jeśli się neguje wpływy innej kultury, zubaża się swoją i swoje słownictwo. A przecież państwo polskie korzysta z białoruskości – ważna jest w literaturze polskiej obecność Sokrata Janowicza czy Ignacego Karpowicza", mówił w jednym z wywiadów Leon Tarasewicz. Ale na dwóch pisarzach i słynnym malarzu z Podlasia lista białoruskich twórców działających w Polsce bynajmniej się nie kończy.
Historia wiele razy splatała losy Polski i Białorusi. Na terenie współczesnej Białorusi zachowało się do dziś wiele zabytków z czasów, gdy oba kraje współtworzyły jedno państwo. Zobaczmy niektóre architektoniczne pamiątki tamtych epok.
Na prowincji słyszałem wyłącznie język białoruski i to prawie, że literacki. Ale są też elity białoruskie, dla których język białoruski jest naprawdę ważny – mówi Doroteusz Fionik, dyrektor Muzeum Małej Ojczyzny w Studziwodach.
Rok szkolny dopiero wystartował, a już pojawiają się doniesienia prasowe o zamknięciu niektórych szkół, których uczniowie i nauczyciele muszą przejść obowiązkową kwarantannę w związku z pojawieniem się w tych placówkach koronawirusa.
Świat się zmienia, a z nim jego krajobraz. Ten architektoniczny, wielkomiejski też. Od kwietnia 2019 roku w samym centrum stolicy, w jej centralnym punkcie, u zbiegu Marszałkowskiej ze Świętokrzyską. Tuż przy stacji metra, na zielonej końcówce Zielnej 37, powstaje nowy warszawski biurowiec – Central Point.
Wszystkich miłośników białego szaleństwa zapraszamy na zimowy wyjazd, który organizujemy w Val di Sole w regionie Trentino. Będzie nas gościł Hotel Sole i Liberty Male. To wyjątkowa uczta dla koneserów sportów zimowych, pięknych krajobrazów i niezawodnej aury, jaką gwarantuje Dolina Słońca.
Dla polskiego kina szkoła pozostaje ziemią nieznaną. Reżyserzy wchodzą do niej rzadko, a gdy już o niej mówią – snują smutne historie niespełnionych nauczycieli i straumatyzowanych uczniów, zapraszając nas na bolesne wycieczki w krainę dojrzewania i samotności. Oto przewodnik po najciekawszych filmowych szkołach nad Wisłą.
– Z Kerkennah na Lampedusę? To zajmuje kilka godzin. Często zdarza się, że przypadkowo wpływamy na włoskie wody terytorialne, a potem wracamy – mówi pewien rybak.