piątek, 03 maja 2024

g-chrzanowskiW ramach wonej trybuny przedstawiamy materiał nadesłany przez radnego Grzegorza Chrzanowskiego dot. ekonomicznych aspektów Strefy Płatnego Parkowania.

 

 

 

Mordercza Strefa Płatnego Parkowania cz. 2

Podczas marcowej sesji Rady Miejskiej burmistrz przedstawił radnym dokument: ?Omówienie funkcjonowania strefy płatnego parkowania w Brzegu". W Gazecie Brzeskiej nr 659 z 13 marca 2013 r. przedstawiłem swój pogląd na temat instalacji Strefy Płatnego Parkowania w takim mieście, jak Brzeg. Uważałem i nadal uważam, że Płatna Strefa Huczyńskiego przynosi zdecydowanie więcej szkody dla mieszkańców niż pożytku. Nie wypełnia ona żadnej miastotwórczej roli poza tą grabieżczą, której zadaniem jest wyciągnąć kolejne pieniądze z kieszeni mieszkańców na łatanie dziurawego budżetu miasta. Dobitny dowód na to przedstawił sam burmistrz we wspomnianym wyżej dokumencie. Z jego treści dowiemy się że Strefa generuje dla miasta mikre dochody, nie przekraczające w skali roku 250 000 zł. Dochód gminy Brzeg z tego tytułu świetnie zobrazował radny Grzegorz Surdyka w Gazecie Brzeskiej nr 661 z 10 kwietnia 2013 r. pisząc, że ?Strefa przez rok funkcjonowania nie zarobiła nawet na roczne pensje burmistrza i jego zastępcy". To porównanie powinno wyostrzyć naszą wyobraźnię w kierunku irracjonalnych decyzji podejmowanych przez burmistrza Huczyńskiego i wspierających go radnych z PiS, SLD i SPP. To właśnie dzięki nim Strefa prócz drenowania kieszeni mieszkańców, jest utrapieniem dla prowadzących działalność gospodarczą w centrum miasta kupców.
Prócz tego porównania warto dokładniej przyjrzeć się relacjom ekonomicznym, będącym następstwem Strefy. Jeżeli przyjmiemy kwotę 250 000 zł rocznie, która zasila budżet miasta z tytułu opłat parkingowych, musimy wiedzieć, że mniej więcej drugie tyle zarabia poznańska firma, która jest administratorem Strefy. Łącznie około pół miliona złotych rocznie wyjęte z kieszeni mieszkańców Brzegu, którzy mogliby tę kwotę wydać wedle własnego uznania np. przeznaczyć na miejsca pracy w naszym mieście, wydatkując je na zakup produktów i usług w rodzimych sklepach. Zamiast wrzucać pieniądze do parkometrów mogliby kupić zabawkę, smakołyk w cukierence dla swej pociechy, wypić w towarzystwie znajomych kolejną kawkę w kawiarence w centrum miasta, kupić ubranie czy obuwie. I tak można wyliczać dalej, na co można by alternatywnie te pieniądze wydać, zamiast oddawać je w ramach kolejnego para podatku kiepskiemu burmistrzowi, który nie potrafi rozsądnie zarządzać budżetem. Pójdźmy dalej w naszych wyliczeniach. Z tego pół miliona złotych wydanych w brzeskich sklepach i punktach usługowych, prócz pomocy w utrzymaniu miejsc pracy, oczywistym jest, że część z tych pieniędzy w ramach podatków zostanie przez brzeskich przedsiębiorców odprowadzona do Urzędu Skarbowego. Kolejno, część z tych odprowadzonych przez brzeskich kupców podatków powróci z ministerstwa finansów i zasili brzeski budżet, gdyż jednym z podstawowych dochodów gminy jest udział we wpływach z podatku dochodowego od osób fizycznych oraz z podatku dochodowego od osób prawnych.
Wobec czego, część z tych pieniędzy które pobiera burmistrz w ramach opłaty parkingowej i tak trafiłaby do budżetu miasta Brzeg, tylko że ?na około". Ale jeżeli pan Huczyński z ponad 10-letnim stażem na stołku burmistrza jeszcze o tym nie wie, polecam lekturę ustawy z 13 listopada 2003r. o dochodach jednostek samorządu terytorialnego.

Natomiast w rzeczywistości, którą zafundowali nam burmistrz i wspierający go radni, sytuacja przedstawia się tak, że po pierwsze, owe pół miliona nie trafi do brzeskich przedsiębiorców. Po drugie mniej więcej połowa z tej kwoty zasili konto poznańskiej firmy obsługującej Strefę. Po trzecie podatki od dochodu, który poznańska firma uzyskuje z brzeskiej Strefy trafią finalnie do budżetu miejscowości, w której ta firma jest zarejestrowana a nie do Brzegu.
Podsumowując, burmistrz ze swoimi poplecznikami pozbawił mieszkańców Brzegu możliwości rozporządzania kwotą około 500 000 zł rocznie. Pozbawił Brzeżan dodatkowej możliwości wspierania lokalnego rynku pracy, pozbawił również rodziny możliwości wydatkowania tej części kwoty na własne potrzeby.
W zasadzie Strefa Płatnego Parkowania ukazała nam realny obraz administrowania miastem przez burmistrza Huczyńskiego. Brak koncepcji i wizji prowadzenia miasta powodują wdrażanie nierozsądnych rozwiązań, które w efekcie są tylko utrapieniem dla mieszkańców. Powtórzę jeszcze raz - Strefę po prostu trzeba zlikwidować, co zrobimy po wymianie parkomatotwórczych radnych i burmistrza w przyszłorocznych wyborach samorządowych.

____________________
Reguły wolnej trybuny
Tytuł pochodzi od redakcji.
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść. Jeśli nie zgadzasz się z wypowiedzią - możesz zgłosić zdanie przeciwne. Opublikujemy bez redakcyjnej ingerencji. Wolna trybuna jest... wolna! Korespondencję proszę adresować: brzeg.com.pl@gmail.com

wolna trybuna