sobota, 20 kwietnia 2024

mogilnicka-nowinyPonownie odświętny wieczór 12 grudnia 2014 roku zapanował w Państwowej Szkole Muzycznej w Brzegu. Tym razem Wieczór Piastowski poświęcony był Oskarowi Kolbergowi (1814 ? 1890).

W lutym bieżącego roku minęło 200 lat od daty urodzin folklorysty, etnografa, muzyka i kompozytora. Oskar Kolberg podczas 50 lat wędrówek po kraju zebrał ogromny materiał ukazujący życie, kulturę i twórczość ludową. Działo się to w czasach, kiedy nie było magnetofonów, dyktafonów, kiedy trzeba się było wykazać doskonałym słuchem, pamięcią muzyczną, ale nade wszystko być wielkim pasjonatem.
O życiu i twórczości Oskara Kolberga mówił ze swadą Jacek Mielcarek ? niewidomy muzyk, klarnecista, zamieszkały na Śląsku. Jest absolwentem Jazzu Akademii Muzycznej w Katowicach oraz Podyplomowych Studiów Etnomuzykologicznych na Uniwersytecie Warszawskim. Doświadczenie muzyczne zdobywał między innymi w Kanadzie i USA. Jest laureatem kilku festiwali folkowych.
Ponadto wystąpiły trzy młode, urodziwe, utalentowane gracje, prezentując dawne pieśni i pastorałki ludowe z udziałem instrumentów: skrzypce, bębenek obręczowy, baraban, kołowrotki. Były to panie Emilia Herda ? etnolog, bębnistka, tancerka, wokalistka, animatorka. Uczy się śpiewu, gry i tańca od wiejskich muzykantów. Zdobyła wiele nagród na Festiwalach Muzyki Folkowej. Od wielu lat prowadzi autorskie warsztaty polskich tańców tradycyjnych.
Drugą artystką była Katarzyna Szurman ? muzyk, skrzypaczka i harmonistka. Na co dzień prowadzi zajęcia muzyczne dla dzieci. Współpracuje jako muzyk z teatrem Scena Lubelska i Stowarzyszeniem na rzecz Polskiej Kultury.
Trzecią młodą damą była Katarzyna Żytomirska ? pisarka, etnolog, członek Stowarzyszenia na rzecz Polskiej Kultury Tradycyjnej Dom Tańca, aktorka Sceny Lubelskiej 30/32. W 2013 roku została stypendystką Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w dziedzinie tradycyjnych baśni polskich zgromadzonych przez Oskara Kolberga.
Całość jedyna w swoim rodzaju. Występ został entuzjastycznie przyjęty zarówno wśród uczniów Szkoły Muzycznej jaki i pozostałych słuchaczy. Muzyka wprowadziła nas w klimat zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku. Tam, gdzie kolęda ? tam swojsko, cicho, rzewnie, odświętnie.
I to wszystko dzięki skromnej nauczycielce ze Szkoły Muzycznej pani Ewie Toporowskiej, przy wielkim wsparciu Dyrekcji, nauczycieli Szkoły, sponsorów. Wszystkim należą się wielkie brawa bo poza aspektem muzycznym jaką ogromną wrażliwość wyrabia wśród młodych odbiorców tego typu muzyka sięgająca do korzeni naszych tradycji ludowych, obrzędowych.
W tym samym okresie nasz największy kompozytor Fryderyk Chopin jeździł do przyjaciół zamieszkałych na mazowieckich wsiach, i nigdy nie miał dość zasłyszanej tam muzyki, aby potem dźwięki te przenieść do swoich kujawiaków, mazurków. Ta muzyka była najmilsza dla Jego ucha, bo polska, bo nasza, powstała tu w kraju nad Wisłą, gdzie rozciąga się znajomy pejzaż, gdzie w lecie upojnie pachną lipy, a wierzby płaczące kłaniają się do ziemi. Takim widokiem 20 letni Frycek opuszczał Polskę tuż przed wybuchem Powstania Listopadowego w 1830 rok, by tu już nigdy nie powrócić.
Patronat medialny nad Wieczorami Piastowskimi sprawuje wydawnictwo ?Historia Lokalna", którą reprezentuje pan Wiktor Krzewicki.
19 grudnia br. PSM zaprasza na koncert kolęd w wykonaniu uczniów, absolwentów i nauczycieli Szkoły.
Myślę, że takie wartościowe propozycje muzyczne winne odbić się szerszym echem wśród naszego społeczeństwa. Mam cichą nadzieję, że nowo wybrane władze miejskie i powiatowe wykażą więcej zainteresowania propozycjami Państwowej Szkoły Muzycznej bo to uszlachetnia, uwrażliwia i bogaci osobowość każdego z nas.

 

muzy na pasku male