czwartek, 28 marca 2024

trojkaW ostrym proteście dziennikarze Trójki sprzeciwiają się likwidacji stacji i chcą, aby przywrócono na stanowisko dyrektora Kubę Strzyczkowskiego.

W petycji skierowanej do rządu, prezydenta, Rady Mediów Narodowych oraz Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji dziennikarze Trójki sprzeciwiają się likwidacji stacji, która – jak twierdzą – ma zmienić format i charakter oraz nazwę. „Wszystko to bez żadnego wyraźnego powodu, co stanowi sytuację bezprecedensową w świecie mediów. Takie zmiany oznaczają śmierć kultowej rozgłośni jaką jest Trójka, na co nie możemy się zgodzić” – napisał zespół rozgłośni.

W dalszej części piszą, że nie zgadzają się na metody zarządzania wprowadzone przez nową, powołaną z nadania politycznego dyrekcję, siłowo przejmującą antenę, usuwającą dziennikarzy ze studia oraz wymieniającą ich na półamatorów.

Wspominają weekendowe wpisy nowego wicedyrektora Trójki, który w mediach społecznościowych twierdził, że w czasie, kiedy Strzyczkowski kierował stacją, radio było „mega słabe z amatorami na antenie”. Przypominają też historię Ernesta Zozunia, pod pretekstem zmiany formatu Trójki przeniesionego do Informacyjnej Agencji Radiowej. – Dyrekcja stwierdziła, iż w związku z tym, że zmienia się profil Trójki na muzyczno-kulturalny, by nie zaprzepaścić moich kompetencji, oddeleguje mnie na trzy miesiące do IAR – mówi „Presserwisowi” Zozuń. Wspominają także ściągnięcie z anteny Michała Olszańskiego na kilka minut przed emisją audycji.

Nowemu dyrektorowi Trójki zarzucają brak doświadczenia dziennikarskiego, a całej dyrekcji brak elementarnej wiedzy na temat zarządzania radiem i jego funkcjonowania. Żądają przywrócenia na stanowisko dyrektora Kuby Strzyczkowskiego. „Po niemal tygodniu jest już jasne, że nowa dyrekcja nie ma planu działania, pomysłu ani kompetencji do zarządzania tak ważną instytucją, jaką jest Program III Polskiego Radia” – piszą dziennikarze w petycji.

Biuro zarządu na pytanie „Presserwisu” o możliwy powrót Kuby Strzyczkowskiego odpowiedziało: „Zarząd Polskiego Radia podjął decyzję o odwołaniu ze stanowiska dyrektora Jakuba Strzyczkowskiego z powodu naruszeń regulaminu i procedur wewnętrznych Spółki oraz przekraczania kompetencji i pełnomocnictw. Otrzymał on propozycję pozostania w Polskim Radiu”.

Biuro nie odniosło się do zarzutów postawionych w petycji. W odpowiedzi Monika Kuś z biura zarządu napisała: „Trójka zmienia swój format i charakter, aby bardziej odpowiadać na wymagania i oczekiwania współczesnych słuchaczy, dlatego niezbędne są zmiany programowe, a dyrektor anteny ma prawo dobrać sobie zespół do realizacji programu – zgodnie z jego założeniami”. Stwierdziła, że część ekipy w związku ze zmianami postanowiła zrezygnować z prowadzenia audycji lub – ku ich zaskoczeniu – udać się na zwolnienia lekarskie. „Jest zatem zupełnie naturalne, że zastąpili ich inni dziennikarze i wydawcy Polskiego Radia, by wypełnić ustawową misję i zrealizować program dla słuchaczy” – napisała Kuś.

Obecnie na antenie Trójki słychać w większości dziennikarzy z innych anten Polskiego Radia.

– Jest totalny chaos. Nie ma komu pracować, bo wszyscy poszli na zwolnienia lub urlopy. Została nas garstka i stoimy przed dylematem, czy oddać antenę obcym, czy robić ją samemu. Jeżeli oddamy antenę obcym, to zaraz ich będzie coraz więcej. To nie są łatwe decyzje – mówi pracownik Trójki, który chce pozostać anonimowy.

W czwartek ma odbyć się kolegium redakcyjne. Spotkają się wtedy członkowie redakcji i dyrekcja. Dziennikarze mają nadzieję, że wówczas wyjaśnią się losy Trójki.

Dziennikarze kończą petycję słowami: „Program III Polskiego Radia to antena, która kształtowała całe pokolenia słuchaczy. Nie zgadzamy się na jej likwidację w imię partykularnych interesów politycznych, osobistych uraz i ambicji”. Pod petycją podpisało się już ponad 12 tys. osób.

Od poprzedniego czwartku dyrektorem Trójki jest Michał Narkiewicz-Jodko, a jego zastępcami Piotr Kordaszewski i Marek Wiernik. Tego samego dnia prezeska Polskiego Radia Agnieszka Kamińska odwołała ze stanowiska dyrektora i redaktora naczelnego Trójki Kubę Strzyczkowskiego.

 

źródło: press.pl
foto: materiały prasowe

 

logo spm 120

Nowiny na pasku