środa, 15 maja 2024
znak-w-krzakachZnaki drogowe ledwie wystają zza krzaków albo są źle ustawione. Niektórych wręcz brakuje.






Ulica Lwowska - tuż przed wjazdem na główną ul. Wyszyńskiego. Znak "ustąp pierwszeństwa przejazdu” ledwo wystaje spośród drzew. A jeśli się dobrze przyjrzeć, to jeszcze głębiej w zaroślach można dojrzeć drugi - "koniec ograniczenia prędkości do 30 km na godzinę”.

Przed wsią Brzezina, zamiast tablicy "teren zabudowany” - biała z nazwą miejscowości (nie obowiązuje od ponad roku). Jeszcze gorzej jest w Lipkach - tu jest jedynie zielona tablica z nazwą wsi.

Teoretycznie po obu wsiach moglibyśmy pędzić 90 km/h. Wracając, można nie zauważyć Brzeziny, bo z tej strony nie ma żadnej tablicy.

Kolejne przykłady: Nie oznakowany plac Młynów. Na Wrocławskiej (koło dawnego kina) robotnicy zapomnieli o odmalowaniu przejazdu dla rowerów.

Więcej w NTO


Nowiny na pasku