poniedziałek, 06 maja 2024
roweryNietypowa licytacja nie była pierwszą, którą przeprowadził Urząd Skarbowy. Od lat policyjne magazyny zapełniają się bowiem jednośladami, których nikt nie chce




- Większość z nich to własność zatrzymanych przez nas nietrzeźwych rowerzystów - tłumaczył nam aspirant sztabowy Mirosław Dziadek z brzeskiej Komendy Powiatowej Policji.

Po odstaniu przepisowych trzech lat pojazdy trafiają na aukcję.

Do wzięcia było 39 rowerów: składaki, górale, jedna "Ukraina”, a nawet dawny służbowy rower niemieckiego listonosza.

Rekordową sumę, całe 35 złotych, Urząd Skarbowy wziął za "górala” marki "Sprick”. Pozostałe rowery będą musiały poczekać na drugą licytację.

Więcej w NTO
 

Nowiny na pasku