sobota, 19 lipca 2025

baltycka odyseja01 1536x864Wypoczynek na Mierzei Kurońskiej to jak podróż w czasie

 

 

„Do Bałtyku z dzieciństwa, gdy plaże były puste, a woda krystaliczna” – mówi Tomasz, podróżnik z Polski. Do niedawna Polacy stanowili tu tylko 5% turystów. To się jednak zmienia, więc jedź, zanim powstanie tu drugi Sopot.

 

 

Zaskakująca bliskość, bo to bliżej niż myślisz

 

Dla mieszkańców północno-wschodniej Polski Mierzeja Kurońska to najbliższy Bałtyk. Z Suwałk do Kłajpedy – bramy na półwysep – jedzie się niewiele ponad 3 godziny. To krócej niż do Kołobrzegu czy Ustki. Przekraczasz granicę w Ogrodnikach, mijasz malownicze litewskie jeziora i… witają cię piaszczyste wydmy UNESCO.

 

 

Cisza, jakiej nie zna polskie wybrzeże

 

Gdy polskie plaże w lipcu zamieniają się w „ludzkie tortille”, na litewskim półwyspie słychać tylko szum wiatru w sosnach i fale. To ostatni tak dziki fragment Bałtyku w Europie z 98 kilometrami pustych plaż. Rezerwat biosfery UNESCO to raj dla ornitologów (bieliki, rybitwy czubate), a Białe Wydmy można porównać do Słowińskiego Parku Narodowego. Jedna jest najwyższa w Europie – Parnidis (52 m). „Na plaży nie uświadczysz parawanowego getta. Tylko ty, mewy i bursztyny” – mówi Marta, która od 3 lat ucieka tu z Gdańska.

 

 

Z jednej strony Bałtyk z drugiej Zalew Kuroński

 

Na półwyspie powstały doskonałe szlaki rowerowe wijące się jak węże między wydmami To 50 km wydzielonych tras prowadzących od niewielkich miejscowości do największej z nich Nidy tuż przy granicy z Rosją. W małym Juodkrantė zachwycają stylowe domy z pruskiego muru. Z położonej nad zalewem miejscowości droga prowadzi nad Bałtyk lub na Wzgórze Czarownic z lasem pełnym drewnianych rzeźb demonów i baśniowych stworzeń. Klimat rybacki czuć w autentycznych wioskach rybackich o wyjątkowym charakterze etnograficznym. Te kolorowe, drewniane domy z niebieskimi, czerwonymi i brązowymi elewacjami zdobione są charakterystycznymi wiatrowskazami na dachach.

 

Łodzie rybackie w XIX wieku musiały mieć charakterystyczne chorągiewki na maszcie, aby każdy statek i jego rodzinna wioska mogły być zidentyfikowane. Później zaczęły one również zdobić domy rybaków, stając się wyróżnikiem i ciekawostką turystyczną.

 

 

baltycka odyseja02 1536x864

Fot. Leszek Nowak

 

Nocleg z duszą

 

Obok kameralnych domków rybackich, ciekawych i nowoczesnych noclegów znajdziemy jeszcze takie przypominające nasze FWP. Brak jest wielkich i nowoczesnych hoteli, a kilka typu spa wkomponowanych jest w zielony krajobraz. Wypoczynek wakacyjny na Mierzei Kurońskiej ma opinię wyjazdu snobistycznego, ekskluzywnego i dla zamożnych, jak nasz Sopot.

 

 

Smaki, które zaskoczą: kuchnia wędzonego złota

 

Zapomnij o frytkach z budki. Na Mierzei je się wędzone ryby łowione w Zalewie Kurońskim. Nasza przewodniczka Gintare poleca lokalne przysmaki: zupę rybną, wędzonego węgorza z ogniska, cepeliny z farszemi i litewski chłodniki z botwinką i koperkiem jako orzeźwienie po kąpieli. Do tego obowiązkowy deser, czyli sękacz na patyku– kręcone ciasto pieczone nad ogniem.

 

 

Jak zaplanować podróż

 

Dojazd autem lub autobusem z Kowna. Prom – samochodem z Kłajpedy – 23 euro. Transport lokalny to prom z Kłajpedy do Smiltynė – 1,7 euro. Najlepszy czas to czerwiec i wrzesień – 20°C, 0% tłumów, bursztyn na plażach po sztormach. To miejsce docenią uciekinierzy z zatłoczonych polskich plaż i rodziny z dziećmi – płytka woda w Zalewie Kurońskim o temperaturze do 24°C. Fotografowie mają szansę na najpiękniejsze zachody słońca w Europie, a historiomaniacy podróżować śladami niemieckiej literatury Tomasza Manna i staropruskich legend.

 

Autor: Agnieszka Nowak i Leszek Nowak, www.travel2.pl i www.2ba.pl

TTG

turystyka na pasku