sobota, 27 kwietnia 2024

logo_sksorlikbrzegNiespodzianką zakończył się ostatni występ Orlika w II lidze futsalu w sezonie 2010/2011. Wczoraj bowiem brzeżanie na własnym parkiecie tylko zremisowali 7-7 (4-3) ze słabym Fretpolem Pyskowice (6. miejsce).




Tylko zwycięstwo dawało naszym futsalowcom jakieś nadzieje na ewentualny awans do I ligi z drugiego miejsca. Orlik zachował 2. miejsce, mając tylko 2 punkty przewagi nad Futsalem Siechnice, ale ten zespół ma o jeden mecz mniej i gra w ostatniej kolejce w Jaworznie z Energetykiem PKE (4. miejsce). W wypadku zwycięstwa siechniczan, to właśnie oni zakończą rozgrywki na 2. miejscu.
Orlicy nie zaimponowali w ostatnich dwóch meczach, bowiem parę dni wcześniej  przegrali raczej niespodziewanie 9-10 (5-5)  w Gorzyczkach, z miejscową Pizzerią Luciano (5. miejsce). W sumie w dwóch meczach nasi kiepsko zagrali w obronie i stracili aż 17 bramek ze "średniakami".
Inna sprawa, jak można rozgrywać decydujący mecz w ostatniej kolejce awansem, kiedy inne zespoły będą grały w nadchodzący weekend i będą znały już wynik naszego meczu z Pyskowicami. Resztę proszę sobie sami dopowiedzieć. Tego się nie robi w żadnych rozgrywkach i wszystkie mecze są rozgrywane w tym samym dniu, mało tego - o tej samej godzinie. Teraz jesteśmy zdani na innych i zmuszeni liczyć na cud.

Tytus Strzelbicki

sport na pasku