Od lat piloci balonowi rozpoczynają wysoki sezon lotniczy w Nowym Targu.
Wcześniej były to typowo zimowe zawody. Ostatnio staraniem Województwa Małopolskiego, Małopolskiej Organizacji Turystycznej, Aeroklubu Nowy Targ, Miasta Nowy Targ oraz Kraków Balloon Team odbywają się wiosenne festiwale balonowe „Odlotowa Małopolska”.
W dniach 27-30 marca 2025 roku już 4. edycja „Odlotowej Małopolski” była także pierwszym w bieżącym roku Balonowym Pucharem Polski. Zawodnicy mieli okazję rywalizować w trudnych górskich warunkach.
Do udziału w wydarzeniu zgłoszono 50 balonów. W rozgrywkach pucharowych sklasyfikowano 26 pilotów, pozostali latali w lotach fiestowych i prezentowali balony w pokazach naziemnych.
Oprócz rodzimych balonów, przybyło także kilka zagranicznych m.in. z: Belgii, Litwy, Łotwy, Mołdawii, Niderlandów, Turcji i Węgier.
Festiwalowy charakter nadały imprezie balony o specjalnych kształtach: serca, świnki (szczegółowo opisanej w relacji ubiegłorocznego festiwalu – https://alledit.pl/2024/06/03/odlot-pod-tatrami-ze-swinia-w-tle), repliki historycznego balonu braci Montgolfier czy bajkowej Baby Jagi. Region reprezentował balon „Małopolska”.
Uroczyste otwarcie zawodów nastąpiło w czwartek 27 marca w „Litworowym Stawie” w Białce Tatrzańskiej. Po oficjalnym powitaniu uczestników przez organizatorów Pawła Mierniczaka, dyrektora biura Małopolskiej Organizacji Turystycznej i Marka Michalca, prezesa Krakow Balloon Team, dyrektor sportowy – Krzysztof Borkowski, z-ca Kierownika szkolenia ds. balonowych Aeroklubu Nowy Targ, przedstawił główne założenia zawodów, m.in. strefy zabronione, maksymalną wysokość lotu 9ft, miejsce wspólnego startu – lotnisko Nowy Targ.
Meteorolodzy przedstawili prognozę pogody – nie była najgorsza do lotu, umiarkowany wiatr, choć było duże zachmurzenie.
Na odprawie przedlotowej ustalono, że zawodnicy wybierają indywidualnie miejsce startu. Wyznaczono konkurencje JDG – Cel wyznaczony przez Sędziego (Judge Declared Goal) i HWZ – Walc (Hesitation Waltz) pomiędzy trzema wirtualnymi celami.
Grupa Fiesty balonowej udała się na Lotnisko Nowy Targ. O godzinie 16:45 wystartował Filip Orłowski balonem-„Lisem”. Była nim replika balonu braci Montgolfier z Mościckiego Klubu Balonowego, zwana „Montgolfierą”. Uczestnicy fiesty mieli do rozegrania Konkurencję HNH – Pogoń za lisem (Hare and Hounds). W miejscu lądowania „Lisa” rozłożono krzyż, nad który starali się nadlecieć pozostali piloci. Wynik stanowi najmniejsza odległość do punktu wyznaczonego przez lisa.
Ja również udałam się na lotnisko, żeby obserwować start. Rośnie „Serce”! Dosłownie, bo jeden z balonów, z mołdawskiego aeroklubu jest w kształcie serca. Romantyczną sylwetkę balonu widać dopiero z pewnej odległości. Stojąc w koszu jej się nie dostrzega. Ale widać jak wywołuje uśmiech na twarzach widzów. Balon ma pojemność 2550 m³. Jego pilot Maxim Stoler z klubu Aerolux Moldova zaprosił mnie na lot. Pilot od pięciu lat ma licencję, a pierwszy raz przyjechał do Polski na zawody balonowe. Sprawna załoga szybko odprawiła nas w podniebną podróż. Wystartowaliśmy o 17:00. Wzbiliśmy się wyżej, by odbić się od kosodrzewiny naprzeciw Aeroklubu Nowy Targ, mającej właściwość „przyciągania” (wiatr nad nią słabnie i kręci się). Pilot poprowadził aerostat przez sprzyjające warstwy przestworzy, podążając w kierunku południowo zachodnim za balonem-„Lisem”. Przed zachodem bezpiecznie wylądował o 17:00 w miejscowości Szeligówka. Wylądowaliśmy na stojąco, wyhamowując na wzniesieniu. Zaraz dojechała ekipa naziemna. Po złożeniu balonu szybko się ściemniło i trudno było wyjechać z rozmiękniętej, błotnistej łąki. Ale kierowca wymanewrował auto. Po drodze załoga wykonała w myjni błyskawiczny lifting wozu i bez skazy ekipa „od Serca” stawiła się na paradzie załóg balonowych na Rynku w Nowym Targu, gdzie oficjalnie zainaugurowano „Odlotową Małopolskę”. Przed ratuszem zaprezentowano uczestników, przy podświetlonych dwóch specjalnych balonach oraz salwach płomieni z balonowych palników innych balonów.
W piątek odwołany został poranny start balonów, planowany z okolic Czarnego Dunajca z powodu dużej prędkości wiatru.
Załogi wybrały się na turystyczne szlaki, relacjonując piękne widoki Tatr znad Morskiego Oka czy dywanów krokusów z Doliny Chochołowskiej.
Popołudniowy start balonów zaplanowano z Górnej Równi Krupowej w Zakopanem.
Załogi fiesty udały się tam już wcześniej. Niestety Zakopane tonęło w chmurach. Nie było widoczności gór. Ale można było zakosztować regionalnej atmosfery Krupówek.
O godz. 15:00 załogi stawiły się na Równi Krupowej. Z powodu silnego wiatru kolejne odprawy przekładano na 16:00 i 16:30, licząc na poprawę warunków meteorologicznych. Najpierw były silne porywy wiatru, uniemożliwiające bezpieczny lot. A gdy prędkość wiatru zmalała, to kierunek na mniejszych wysokościach ustalił się wprost na Tatry. Na dużej wysokości wiatr skręcał, ale brak było widoczności niezbędnej do lotu, a przede wszystkim do znalezienia miejsca lądowania, z powodu niskiej podstawy chmur. Dlatego odwołano lot. Udało się za to postawić balony dla publiczności. Okazało się, że przy braku widoku gór była to największa atrakcja dla turystów tego dnia w Zakopanem. Licznie przybyła publiczność z zaciekawieniem oglądała z bliska wielkie aerostaty i słuchała ciekawych opowieści pilotów. Można było wejść do koszy balonów. Kilka nich nawet unosiło się nad ziemią na zakotwiczonych linach.
W tym samym czasie grupa pucharowa stawiła się na Lotnisku Nowy Targ.
Z powodu silnego wiatru przełożono odprawę na godz. 15:40. Prognozy pogody przewidywały słabnącą siłę wiatru wieczorem. Zaplanowano wspólny start z Lotniska Nowy Targ o godz. 17:00. Balony poleciały nad Nowym Targiem w kierunku Ludźmierza. Wyznaczono konkurencje: PDG – Cel wyznaczony przez Sędziego (Pilot Declared Goal), JDG i dwukrotnie HWZ – każdy pomiędzy czterema punktami wirtualnymi. W konkurencji JDG najlepszy wynik uzyskał János Konecsni z Węgier z rezultatem 2,01.
W sobotni poranek fiesta powitała wschód słońca w okolicy Białki Tatrzańskiej, niedaleko term Bania. Zaplanowano start na: 6:00-6:30. Rozegrano Pogoń za „Lisem”, w którego wcieliło się „Serce”. Balony zabrały na lot pasażerów. Byli pod wrażeniem widoku okolicy. Snujące się nisko mgły dodawały uroku krajobrazowi.
Zawodnicy pucharowi wybierali indywidualnie miejsce startu w rejonie miedzy miejscowościami Nowa Biała a Gronków w godz. 6:00-6:30. Była dobra widoczność 3-7 km. A do rozegrania było pięć konkurencji: PDG, trzykrotnie JDG i MDT – Minimalny dystans (Minimum Distance). Wiatr pokierował balony na zachód nad Lotnisko Nowy Targ. Dziewiąta konkurencja w trzecim locie rozgrywała się na Lotnisku Nowy Targ. Tam też się udałam. Krzyż był dobrze widoczny, ale wahliwy wiatr utrudniał rzut grawitacyjny – czyli wypuszczanie markera pionowo z kosza. Pasjonująca była obserwacja zaciętej rywalizacji zawodników podchodzących do celu. Zwycięzcą tej konkurencji był Paweł Soból z Leszczyńskiego Klubu Balonowego, który balonem „Agromix” osiągnął rewelacyjny wynik 0,78. Ale to nie koniec walki.
Kulminacyjnym momentem festiwalu był sobotni „Odlotowy piknik” na Lotnisku w Nowym Targu w godzinach 14 – 20, oficjalnie otwarty na przez Krzysztofa Trochimiuka – Zastępcę Burmistrza Nowego Targu, Grzegorza Biedronia – Prezesa Małopolskiej Organizacji Turystycznej oraz Artura Książka – Prezesa Aeroklubu Nowy Targ.
Publiczność mogła zobaczyć prezentację spadochroniarzy z grupy WKS Wawel, motoparalotniarzy z Małopolskiego Klubu Paralotniowego, przeloty samolotów: Jak-18, Piper, Extra, Aero AT-3 oraz helikopterów z Heli Solution. Gośćmi pikniku byli m.in. Sebastian Kawa (18-krotny Mistrz Świata w szybownictwie), który opowiedział o wyprawie jaka zakończyła się pierwszym w historii przelotem szybowcem nad K2. oraz Maciej Kulaszewski (Mistrz Polski i medalista Mistrzostw Europy w akrobacji samolotowej), który wykonał kilkanaście przelotów nad ogniem z balonowych palników.
Ale wszyscy wyczekiwali balonów. Woalkę chmur z lekka uchyliły Tatry.
Po południu wiatr długo nie chciał zwolnić. Gdy wreszcie zmniejszył prędkość, zawodnicy wystartowali ze wschodniego krańca Nowego Targu. Do wykonania mieli dwie konkurencje: HWZ i JDG. Nadlecieli nad Lotnisko Nowy Targ, schodząc do lądowania. Zmienny wiatr o prędkości dochodzącej do 20 węzłów nie ułatwiał tego.
Punktowane konkurencje Festiwalu zostały zakończone.
Piloci fiesty, którzy zdecydowali się lecieć, wystartowali zza zasłony lasu na wschodnim końcu lotniska i wykonali krótki lot dla zgromadzonej tam publiczności, usiłując dolecieć do wyłożonego na lotnisku krzyża – konkurencja FIN – Dolot do celu (Fly in). Najlepszy rezultat osiągnął Piotr Radomski z Klubu Sportów Balonowych we Wrocławiu balonem „Lindstrand”.
Widzom zapewniono też wiele atrakcji w „Odlotowym Miasteczku” – gry, zabawy, konkursy z nagrodami i regionalne potrawy. Udział w pikniku był bezpłatny dla publiczności.
Zwieńczeniem wieczoru był fire show w wykonaniu Teatru Ognia NAM-TARA.
Uroczyste podsumowanie zawodów odbyło się w Hotelu „Litworowy Staw” w Białce Tatrzańskiej.
Wystartowało 26 zawodników, w tym 8 pilotów z innych krajów.
Rozegrano 13 konkurencji w czterech lotach zawodniczych. Każdego dnia kto inny wyłaniał się na prowadzenie. W klasyfikacji końcowej puchar wywalczył Przemysław Mościcki, reprezentujący Leszczyński Klub Balonowy, balonem „Gobarto” – trzynasty numer startowy w zawodach przyniósł mu szczęście – drugie miejsce zajęła Rita Becz z Węgier, a trzecie również reprezentujący Węgry Szablocs Garab. W trudnych górskich warunkach te miejsca mają dodatkowy wymiar.
Na 4. Małopolskim Festiwalu Balonów „Odlotowa Małopolska” pilotami były też panie – najlepsza okazała się Rita Becz z Węgier, druga była Ieva Šķēle z Łotwy, trzecia Sonia Rokosz.
Tomasz Raszka z lotybalonem.pl – Sky Adventure był najlepszym pilotem w lotach fiestowych. Otrzymał Puchar Wójta Gminy Bukowina Tatrzańska. (Na zdjęciu od lewej Paweł Mierniczak Dyrektor Biura Małopolskiej Organizacji Turystycznej, Andrzej Pietrzyk Wójt Gminy Bukowina Tatrzańska, Tomasz Raszka zdobywca pucharu, Dominika Wodziak Handzel Wiceprezes Aeroklub Nowy Targ, Marek Michalec Kbt Balloons Dyrektor Festiwalu).
Piotr Radomski, reprezentujący Klub Sportów Balonowych we Wrocławiu, otrzymał Puchar Burmistrza Miasta Nowy Targ za najlepszy wynik na sobotnim Odlotowym Pikniku w Nowym Targu.
Wyniki w klasyfikacji ogólnej
Zawody zostały zakończone.
W niedzielę o godz. 6:30 rano 12 balonów wystartowało z łąki na skraju Lotniska Nowy Targ, goniąc za „Lisem”, którym tym razem był balon „Serce” w pożegnalnym locie nad gościnnym Podhalem. Z jednego z balonów wyskoczyli skoczkowie ze spadochronami. Pilot Krzysztof Kosobudzki z Aeroklubu Warszawskiego zabrał mnie i mieszkankę Nowego Targu na lot Balonem „Hiszpanka”. To balon Ultra Magic o pojemności 2200 m³, z charakterystycznymi chorągiewkami wokół balonu poniżej równika i barwną ”żmijką” przy linie korony, wskazującą kierunek wiatru. Na polu startowym z ostrożnością omijaliśmy przebijające się przez zeschłą trawę krokusy. Wystartowaliśmy o 6:00. Spokojny lot w kierunku wschodnim, południowo wschodnim zakończyliśmy o 6:45 w Nowej Białej. Przy ziemi wiatr się nasilił i lądowanie było z przewrotką. Doświadczony pilot i przygotowana załoga znieśli ją bezpiecznie. Taką przygodę pamięta się bardziej.
Tegoroczny Festiwal to jedna z największych balonowych imprez w Polsce w 2025 roku. Organizatorami wydarzenia byli: Województwo Małopolskie, Małopolska Organizacja Turystyczna, Lotnisko Nowy Targ, Miasto Nowy Targ oraz Krakow Balloon Team. Podhale na kilka dni zamieniło się w Polską Kapadocję. Do Nowego Targu piloci balonowi przyjeżdżają często, bo to malownicze miejsce do lotów widokowych wzdłuż Gorców, Babiej Góry czy Tatr; niektórzy – w sprzyjających warunkach meteorologicznych – podejmują także wyzwania przelotu nad Tatrami, w stałym kontakcie z kontrolerami ruchu powietrznego.
Każdy może zakosztować podniebnych wrażeń lotu nad przepiękną Kotliną Nowotarską z widokami na pasmo Tatr, Gorców i Pienin w ciągu całego roku, korzystając – po uprzednim uzgodnieniu – z bogatej oferty turystycznych lotów widokowych balonem, samolotem, szybowcem i motoszybowcem w Aeroklubie Nowy Targ z najwyżej w Polsce (na 628 m n.p.m.), pięknie położonego lotniska: https://lotywidokowe24.pl
A zatrzymać się można w bliskiej okolicy w Hotelu „Rancho Lot” w Nowym Targu położonym kameralnie tuż przy zachodnim skraju pasa lotniska – polecam, sama też skorzystałam z jego gościnnej oferty.
Tekst i zdjęcia: Ewa Daszewska „Balonowa Gorączka” Alledit.pl