czwartek, 28 marca 2024

and ogonekPodczas ustalania planu pracy Rady Miejskiej na bieżący rok, co odbywało się w styczniu, burmistrz protestował przeciwko rozpatrzeniu na najbliższej sesji 28 marca, tematu zatytułowanego: ?Koncepcja działań Gminy w świetle nowej perspektywy finansowej unii europejskiej na lata 2014 ? 2020." 

 

 

Z wieży ratusza

 

Protest okazał się nieskuteczny i temat w porządku obrad na 28 marca się znalazł. Odpowiedzią burmistrza na to jest mniej więcej trzyczwarte strony papieru, z której zacytuję dwa zdania. Brzmią następująco: ?W związku z tym uprzejmie informuję, że obecnym pomysłem na działania w świetle nowej perspektywy finansowej Unii Europejskiej na lata 2014?2020, jest oczekiwanie na wynegocjowanie warunków realizacyjnych zarówno Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Opolskiego na lata 2014?2020 przez Zarząd Województwa Opolskiego oraz przez rząd programów krajowych na lata 2014?2020 z Komisją Europejską. Dopiero po otrzymaniu tych dokumentów, będzie można przedstawiać pomysły, gdyż wówczas będzie wiadomo co będzie możliwe do realizacji w obecnej perspektywie finansowej".

Tyle i aż tyle koncepcji Huczyńskiego. I chyba wcale to nie dziwi wobec od lat znanej jego koncepcji przetrwania na stołku burmistrza. Czy dyskusja będzie jednak możliwa okaże się podczas sesji, gdyż Bóg jeden chyba wie, czy Huczyński swoją obecnością radnych zaszczyci.
W swej europejskiej antykoncepcji Huczyński posunął się dalej. Stwierdził mianowicie publicznie, że wobec skąpości pieniędzy na przeprowadzenie wyborów do Parlamentu Europejskiego w dniu 25 maja nie może zagwarantować, iż w Brzegu przebiegną one bez przeszkód. Zareagował na to dyrektor gabinetu wojewody Szymon Ogłaza, zauważając, że Huczyński nie po raz pierwszy usiłuje swoimi pismami do wojewody szantażować ten organ władzy państwowej. Reakcją Huczyńskiego na to stała się nagrana w opolskim Sądzie Okręgowym wypowiedź dla TVP Opole, w której zapowiada sądowy pozew przeciwko dyrektorowi Ogłazie o naruszenie jegoż dóbr osobistych. Chyba i to zaskakujące nie jest, gdyż sądowe pieniactwo Huczyńskiego znane powszechnie. Czyżby z Europejczyka Huczyńskiego ostał nam się ino Pejczyk?

 

ogonek na pasku