Wiesław B. i Robert M. zostali zatrzymani w miniony weekend. Informację przekazał na konferencji prasowej szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Mariusz Kamiński. Zatrzymani w przeszłości pełnili wysokie funkcje w brzeskich zakładach tłuszczowych.
Najszczerszy dar, który możesz dać drugiemu człowiekowi to Twoja bezinteresowna pomoc!- taka myśl połączyła wysiłek szeregu osób, zaangażowanych w rozwijanie idei wolontariatu w naszym mieście. Od października 2005 roku, przy Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej w Brzegu, powołano Centrum Wolontariatu. Taka inicjatywa wynikała z rzeczywistych potrzeb, które na co dzień dostrzegali pracownicy socjalni wśród mieszkańców Brzegu.
Muzeum Piastów Śląskich wzbogaciło się o nowe eksponaty - renesansowe stroje dworskie. Zostały zrekonstruowane na podstawie posągów Jerzego II i jego małżonki Barbary Brandenburskiej, które zdobią bramę wjazdową zamku.
Jedna osoba w szpitalu, a około 20 zostało ewakuowanych w wyniku pożaru, który wybuchł około godziny 5.00 na drugim piętrze kamienicy przy ulicy Trzech Kotwic.
Ustalone zostały terminy dyżurów przewodniczącego i wiceprzewodniczących nowej Rady Miejskiej w Brzegu. Dyżury odbywać się będą w Biurze Rady Miejskiej w brzeskim ratuszu. Zgłaszać się mogą na nie z różnymi sprawami wszyscy chętni.
{!jomcomment}
Wojciech Huczyński wygrał w drugiej turze wyborów i pozostanie burmistrzem Brzegu przez kolejne 4 lata. Zwycięzca uzyskał 68,23% głosów poparcia.
Najniższą frekwencję zanotowano w obwodzie nr 5 przy ul. Boh. Monte Cassino - tylko 19,14%, a najwyższą w obwodzie nr 9 przy ul. Chocimskiej 29,88%.
O godz. 20.00. zakończyło się głosowanie w drugiej turze wyborów burmistrza miasta. Lokale wyborcze otwarte były od godz. 06.00. Jeden z kandydatów w Brzegu jutro zasiądzie w ławach rajców miejskich podczas pierwszej sesji Rady Miasta, drugi będzie mógł świętować wygraną
Komuna zabijała osobowości. Można było reklamować wyłącznie instytucje, socjalistyczne molochy - PKO, Społem, PZU, a z towarów, których programowo brakowało, co najwyżej Prusakolep. Broń Boże nikogo nie reklamowano po nazwisku, z wyłączeniem - to wyjątek - I sekretarza kumitetu centralnego. W kapitalizmie odwrotnie, teraz stawia się na podmiotowość i liczy się jednostka, człowiek. Im ktoś jaśniej świeci tym dla niego (i jego towaru) lepiej, dzisiaj nazwisko częstokroć służy za znak firmowy.