wtorek, 14 maja 2024

Wariacje na każdy temat

 

wariacje ikona

Myśli "wykradzione", satyra, śmiesznoty, memy, krzywe zwierciadło.  

woody allen bank

 

andrus las brzozowy

 

158879135 4135489783151604 3070624513440838490 o

 

Izabela Leszczyna rozjechała chojraka Mazurka. Poległ w prostych rachunkach w zakresie kwoty wolnej od podatku, zamotał się w aborcji niczym Jędraszewski do spółki z Godek i do reszty pogubił w "masowych" odejściach posłów z PO. Na dowód ubożuchnego warsztatu dziennikarskiego odczytał SMS od anonimowego (sic!) posła, który "zapowiada" odejście z PO (na zdjęciu ten żenujący moment). To był samobój po którym już się nie podniósł i od tej chwili zaczął posłankę po chamsku obrażać.

 

Z Mazurka wyfrunął mazureczek. Zademonstrował kompletną gotowość do prowadzenia wiadomości w kurwizji lub występowanie w roli "eksperta" w TVPiS (dez)Info, obok tuzów wagi ciężkiej takich, jak Semka i Sakiewicz. Dziennikarski chudzina musi tylko troszku się utuczyć.

 

Często słucham wywiadów zmasakrowanego dzisiaj Mazurka i stwierdzam, że jako tako sobie radzi jedynie z cymbałami politycznymi typu: Karczewski, Cymański i Suski, no i czasami pogada, jak równy z równym, z Sasinem z podwarszawskich Ząbek.

 

Bystra i inteligentna Izabela Leszczyna zapędziła bidulca w kozi róg.

 

PS. Po dzisiejszej żenadzie wcale bym się nie zdziwił, że Mazurek jest pociotkiem Beaty Mazurek zd. Cieluch.

{jcomments on}

 

kret w kretowisku 1

 

Chińska machina drążącą tunel pod cieśniną Morza Bałtyckiego, łączący wyspy Wolin - Uznam, została nazwana "Wyspiarką". Banał i nonsens!

W inauguracyjnej fecie uczestniczył wiadomo-kto, choć nie wiadomo po co, i to on robił za werbalnego gwiazdora. Tyle ile śliny starczyło namlaskał o łączeniu niepołączonego i scalaniu niescalonego.

Jojo, jako gospodarz lokalnego zamieszania, powinien był zadbać o godniejsze imię dla podziemnej glebogryzarki. Ot, dajmy na to "JaroSSław", jako fachura od kreciej roboty, który specjalizuje się w podgryzaniu, podkopywaniu, wierceniu dziury w całym, kopaniu dołów pod wszystkim i wszystkimi.

W końcu uzupełniłoby się kombatancki życiorys, a boCHater (pisany przez wielkie CH) mógłby się pysznić, że wylazwszy z żoliborskiej nory zszedł do prawdziwego podziemia.

Nienawistnicy wszelkiej maści musieliby zaprzestać wypominania mu dekownictwa, skończyłoby się wreszcie wywlekanie ze strychu sparciałej pierzyny, która historyczną rolę odegrała 13 grudnia. Pamiętnego roku, kiedy inny pogromca imperium zła (także fetujący w Świnoujściu) na torcie urodzinowym gasił trzynastą świeczkę.

 

Chała bochaterą!

{jcomments on}

 

kolekcjonerski banknot 20 z numerem serii 777 518142757

 

W domu gęsta atmosfera kulinarna.

 

- Kiedy ostatnio jedliśmy spaghetti, chyba przed miesiącem... - zaświergotała Renatka.

- Oho, już rozumiem, dlaczego tak namiętnie (oblizując się) doprasowuje "męski" fartuszek z nadrukiem twarzy Marlona Brando w roli Vita Corleone.

- Wiesz o jakie spaghetti mi chodzi, prawda? - posłała zalotny uśmiech. Wybieram się na zakupy, jak chcesz, wszystko ci przyniosę.

- O, nie! Ten kupuje, kto gotuje, bo wiadomo, kto w tym domu jest mistrzem zdolnym do przygotowania tak wykwintnej potrawy i wie z czego spaghetti à la Lecho się składa i kto kiedyś pojął, jak rodzonej żonie dogodzić w kuchni.

 

Po zakupach coś we mnie wstąpiło, chyba sam Obajtek.

 

- Ku*wa, ja pier*olę, ch*je pier*olone, brudne pały, tryple je*ane!

- Co się tak wściekasz mój umiłowany? - Renia pobladła.

- Przed miesiącem za wszystkie składniki: ten sam makaron, te same oliwki, ten sam ser, te same pomidory koktajlowe, ta sama oliwa, ten sam przecier, te same pieczarki, te same przyprawy - w tym samym PSS Społem - zapłaciłem 39 zł! A dzisiaj - 59,27 zł!!!

- Wszystko drożeje, codziennie tego doświadczam...

- To dlaczego w kurwizji pie*dolą, że wszyscy nam wszystkiego zazdroszczą?!

 

Kiedy już wylazł ze mnie Obajtek - zadumałem się. Może dwudziestozłotowy banknot z wizerunkiem Chrobrego nam się po prostu nie należy i nie jesteśmy godni nosić go w portfelu? Bo przecież prezeSS jest potomkiem króla Bolesława Chrobrego...

{jcomments on}

 

autorzy felietonisci