
Czasem jest tak, że z nawału tekstów wybłyskają frazy, zwrotki, bywa, że całe wiersze, które wstrząsają do głębi jestestwem jurora. Potem się już nie pamięta kto był autorem, jak jego godło a jednak fraza jako dyjament lśni i spać nie daje. Poniżej kilka cytatów z nieprzypadkowych zestawów poetyckich. I który z nich jest tym, godnym zapamiętania, który?